Poranek podrażniony
Od rana jest podrażniony. Chyba pogoda ma taki wpływ na moje samopoczucie oraz fakt, że jutro mija drugi tydzień odkąd nie palę. Nie wiem jak będzie dalej, staram się skupić na pracy, ale jeśli do południa mi nie przejdzie, to dniówka będzie stracona. No, wnerwiony siedzę.