• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

ręceprecz odTybetu

Ceramika, porcelana, wszelkiej maści dekoracje dla duszy i ciała. Zagadnienia z zakresu wyposażenia wnętrz i nie tylko. Blog o życiu.

Strony

  • Strona główna
  • E-mail marketing w Sieci
  • Księga gości

Linki

  • wykopane z Sieci
    • oxymoron

Veni, vidi

Przeżyłem. Ja p****ę, never again. Zbyt trudno spojrzeć wałęsającym się pielęgniarkom w oczy. W poniedziałek się dowię, czy Vici, czy nie vici. Jak nie vici, to kaplica będzie. A przy okazji spaceru po wielkim gmachu, w którym czasi się ból, zło, smutek i pojedyncze iskierki nadziei, doszedłem do wniosku, że bardzo często człowiek jest zdrowy dopóty, dopóki nie pójdzie do lekarza. Nagle się okazuje, że prawie nie powinien żyć, bo się cyferki nie zgadzają. Absurd. Co ludzkie - ludziom, co męskie - zostawić w spokoju. Hough!

02 czerwca 2009   Dodaj komentarz
i po   veni   vidi   nie vici  
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Jestdobrze | Blogi